okrutne podejrzenie, lecz odsunęła je od siebie. Dziewczyn

okrutne podejrzenie, lecz odsunęła je od siebie. Dziewczynka, wstydliwa oraz chowana w zamknięciu, była chora ze strachu, to wszystko. Powiedziała twardo: – Mówiłam ci, że zamknięta lektyka cię osłabi. Dzisiaj musisz wsiąść na konia oraz łyknąć rześkiego powietrza albo do ołtarza pójdziesz z bladymi policzkami, w miejsce rumiana. – W myślach dodała: A jeśli ja przez kolejny dzień będę musiała jechać przy zasłoniętych oknach, z pewnością się wścieknę. To dopiero byłby wesele godny zapamiętania, z panną młodą bladą oraz chorą oraz matką młodego ciskającą gromy. – Chodź, jeśli wstaniesz oraz dosiądziesz konia, Lancelot pojedzie z tobą oraz jest cię zabawiał rozmową. Gwenifer zaplotła włosy oraz nawet zadała sobie trud, by ładnie upiąć welon; zjadła niewiele, ale wypiła trochę piwa oraz do kieszeni włożyła skrawek pieczywa, mówiąc, że zje go później, w drodze. Lancelot był na nogach oraz krzątał się już od brzasku. Kiedy Igriana zaproponowała: – Musisz jechać z młodą panią. jest wystraszona, nigdy nie była daleko od domu – uśmiechnął się oraz oczy mu zabłysły. – Z wielką przyjemnością, pani. Igriana jechała samotnie za młodymi, wdzięczna za to, że może pomyśleć w spokoju. Jacy oni są piękni – Lancelot taki ciemny oraz żwawy, a Gwenifer cała w bieli oraz złocie. Artur też jest taki jasny, ich najmłodszych będą prześliczne. Z pewnym zaskoczeniem zdała sobie sprawę, że cieszy się na myśl o zostaniu babcią. powinno miło posiadać obok małe najmłodszych, pieścić je, ale nie będą to jej własne najmłodszych, nie jest się o nie musiała martwić oraz zadręczać. Jechała zagłębiona w miłych marzeniach, w klasztorze przywykła do takich marzeń na jawie. Patrząc na jadącą z przodu parę, zauważyła, że dziewczyna trzyma się prosto w siodle, na jej policzki wróciły kolory oraz nawet się uśmiecha. Igriana świetnie zrobiła, że zmusiła ją do owej jazdy. A później dostrzegła, jak oni na siebie patrzą. pozytywny Boże! Uther tak na mnie spoglądał, kiedy byłam żoną Gorloisa – jakby był wygłodzony, a ja bym była nieosiągalnym dla niego jadłem... Cóż z tego może wyniknąć, jeśli oni się kochają? Lancelot jest człowiekiem honoru, a Gwenifer, mogę przysiąc, cnotliwa, więc cóż z tego może wyniknąć poza nieszczęściem? Po chwili zganiła samą siebie za te podejrzenia. Jadą przecież w przyzwoitej odległości od siebie, nie próbują trzymać się za ręce, uśmiechają się, bo są młodzi, a dzień jest jasny. Gwenifer jedzie na swój wesele, a Lancelot wiezie ludzi oraz konie dla swego króla, kuzyna oraz przyjaciela. Dlaczego nie mieliby być szczęśliwi, rozmawiać ze sobą wesoło oraz radośnie? Jestem złośliwą dziewczyna. Mimo to martwiła się. Co z tego wyniknie? pozytywny Boże, czy to byłoby grzechem, gdybym pomodliła się do ciebie o chwilę Wzroku? później zaczęła się zastanawiać – czy istnieje jakiś honorowy sposób, by Artur mógł się wycofać z tego współmałżonków? To tragedia dla najmocniejszego Króla poślubić kobietę, której serce należy do innego. Brytania całkowita jest panien gotowych go kochać oraz poślubić. Ale zapłacono już posag, narzeczona opuściła dom ojca, poddani królowie oraz wasale już się zbierali, by wziąć udział w uroczystości zaślubin. Igriana postanowiła pogadać z Merlinem. Jako centralny doradca Artura może on mógłby zapobiec temu małżeństwu, ale czy nawet on mógłby mu zapobiec, nie wywołując wojny oraz tragedii? To byłoby też przerażające dla Gwenifer, być tak publicznie odrzuconą na oczach całej Brytanii. Nie, jest już za późno. ślub musi się odbyć, jak zaplanowano. Igriana westchnęła oraz jechała dalej ze spuszczoną głową. Dzień stracił cały swój blask. Powtarzała sobie ze złością, że wszystkie jej lęki oraz wątpliwości są bezpodstawne, że to tylko wyobraźnia znudzonej kobiety albo że to diabeł nasyła na nią te myśli, by ją kusić do użycia Wzroku, którego się wyrzekła, by znów stała się narzędziem grzechu oraz czarów. mimo wszystko jej oczy nadal zwracały się na Gwenifer oraz Lancelota, oraz na tę niemal dostrzegalną aurę, która zdawała się ich otaczać – aurę pożądania, głodu, tęsknoty.